Stacja kolejowa w Szumsku
Jednym ze stojących przy torach mężczyzn jest Leonard Perepeczko, lekarz i dyrektor szpitala w Szumsku na Wileńszczyźnie. Ze stacją kolejową w Szumsku wiążą się jego dramatyczne wspomnienia, kiedy w styczniu 1945 roku został aresztowany przez NKWD. Po brutalnym śledztwie i pobycie w więzieniu zesłano go do łagrów, w których spędził prawie cztery lata. Powrócił do Polski jesienią 1948 roku. Jedna czwarta współtowarzyszy jego niewoli na zawsze pozostała na „nieludzkiej ziemi”.
Jan Perepeczko, Gdańsk
Jan Perepeczko, Gdańsk
Tekst oryginalny
Pociąg trochę zwolnił. Ludzie stojący przy torze coś krzyczeli i wymachiwali rękoma. W naszym wagonie jechał młody Dubicki, mieszkający od urodzenia z matką wdową w Szumsku. Dostrzegł matkę, pozdrowił ją. Kobieta dostała szału, chwytała się za włosy, biegła za wagonami, niemal słychać było jej ciężki oddech, padła na ziemię i nie ruszała się, aż zginęła nam z oczu.