Racjonalizatorka
Helena Maceńko podczas wojny straciła męża. Kazimierz Maceńko, członek polskiej samoobrony AK na Chełmszczyźnie, zginął wiosną 1944 roku w walce z oddziałem UPA. Po wojnie Helena wraz z dziećmi przeniosła się do Radomia, gdzie rodzina pomogła znaleźć jej pracę i mieszkanie. Życie w nowym miejscu okazało się trudniejsze, niż można by sądzić, patrząc na propagandową fotografię z gazety. Helena w zakładzie produkującym pudełka zarabiała zbyt mało, żeby utrzymać siebie i dzieci. Na dodatek w październiku 1950 roku na skutek przeprowadzonej przez państwo wymiany pieniędzy straciła większość środków uzyskanych ze sprzedaży gospodarstwa. Helena musiała więc dorabiać szyciem. Żeby polepszyć byt rodziny przedzieliła szafą jednopokojowe mieszkanie i przyjęła dwie dziewczyny na stancję.
Kazimiera Bujak, Radom
Kazimiera Bujak, Radom
Fragment nadesłanej pracy:
W dużym, szarym, kartonowym pudełku, chyba po butach, leżały obok siebie od wielu lat jedyne zachowane po licznych przeprowadzkach pamiątki rodzinne. [...] Wśród zawartości pudełka była jedna, szczególnie mnie interesująca - gazeta codzienna „Życie Radomskie” z dnia 18 listopada 1951 roku, a na czwartej stronie zdjęcie pięknej młodej kobiety przy jakiejś maszynie. To moja mama. Podpisane to zdjęcie jest tak: „Z dnia na dzień doskonalą się sposoby produkcji Spółdzielni Pracy «Opakowanie» w Radomiu. Nie małą zasługę w tych osiągnięciach ma Helena Maceńko przodownica i racjonalizatorka zakładu. Dzięki jej usprawnieniu maszyna dokonuje odrazu pięciu nacięć do przegródek pudełek eksportowych”. [pisownia oryginalna za tekstem gazety]