Polscy zesłańcy
Ema i Władysław Szumańscy przed pierwszą wojną światową byli właścicielami eleganckiego zakładu krawieckiego w Wilnie. W 1914 roku – jak wiele innych poddanych austriackich mieszkających w zaborze rosyjskim – zostali zesłani w głąb Rosji. Osiedlono ich w Wiatce (obecnie Kirow). Państwo Szumańscy wraz z innymi zesłańcami utworzyli tam Komitet Opieki nad Ofiarami Wojny, w którym działał także słynny polski matematyk Wacław Sierpiński z żoną Anną. Od 1915 roku Komitet rozpoczął działalność w Moskwie.
Jacek Szumański, Nysa
Jacek Szumański, Nysa
Fragment nadesłanej pracy:
Władysław objeżdżał konno, za własne oszczędności, gubernie: witebską, woroneską, kałuską, tambowską, kurską i ufijską, pomagając jeńcom cywilnym i wojennym w powrocie z zesłania, udzielając im przy tym pomocy finansowej. Pomagał też w ucieczkach z obozów jenieckich i obozów dla zesłańców, skąd uciekinierzy trafiali do Moskwy, zgłaszając się do Komitetu Polskiego. Władysław dostarczał uciekinierom dokumenty oraz załatwiał pracę. Oblicza się, że dzięki jego staraniom zwolniono 3200 jeńców, wydając im zgodę na powrót do domu.